ALPY 2015-2018
ALPY 2013-2014
TATRY 2018-2024
TATRY 2017
- Orla Perć 2017
- Kościelec 2017
- Kozi Wierch Zima 2017
- Zawratowa Turnia Zima 2017
- Kozia Przełęcz Zima 2017
- Kościelec Zima 2017
- Granaty Zima 2017
- Świnica Zima 2017
TATRY 2015-2016
TATRY 2010-2014
GÓRY INNE 2011-2025
Tatrzańskie Wyprawy 2017
Świnica - Zima 2017
Dzień pierwszy i drugi wyjazdu - Tatry Zima 2017
Nasze wyjazdy zimą w Tatry stały się już tradycją, tym razem postanowiliśmy spędzić sześć dni w schronisku "Murowaniec". Jak każdego roku z niecierpliwością czekaliśmy na wyjazd, który tego roku miał mieć miejsce w drugiej połowie stycznia. Jak zwykle plany wyjazdowe były ambitne i mogły zostac popsute jedynie prze złą pogodę, ta jednak jak nigdy dotąd dopisała, mieliśmy sześć dni słonecznej, praktycznie bezchmurnej aury z lawinową jedynką.

Pierwszego dnia, zaraz po dotarciu do schroniska udaliśmy się na spacer nad Zmarzły Staw Gąsienicowy. Tego roku dostaliśmy się tam bez żadnego problemu a warunki w górach były idealne. Na następny dzień zaplanowaliśmy sobie wejście na taternicki szczyt Świnicy. Żeby zostawić sobie energii na dni następne postanowiliśmy wjechać na Kasprowy Wierch kolejką. Stamtąd udaliśmy się na Swinicką przełęcz gdzie powiązaliśmy się liną i ruszyliśmy w kierunku szczytu. Wejście nie sprawiło nam wielkich problemów, śnieg był dobrze związany a droga dobrze przedeptana. To co nie udało się nam w zeszłym roku, w tym poszło bez najmniejszych problemów i tak po godzinnym podejściu z przełęczy stanęliśmy na szczycie.

Świnica (słow. Svinica) – zwornikowy szczyt w grani głównej Tatr Wysokich o dwóch wierzchołkach, różniących się wysokością o 10 m. Mająca kształt szerokiej piramidy skalnej Świnica jest pierwszym od zachodu wybitnym szczytem (o wybitności ponad 100 m) Tatr Wysokich i kapitalnym punktem widokowym.
Granaty - Zima 2017
Dzień trzeci wyjazdu - Tatry Zima 2017
Granaty (słow. Granáty, niem. Granatenspitze, węg. Gránát-csúcsok) – masyw górski w długiej wschodniej grani Świnicy w polskich Tatrach Wysokich, pomiędzy Czarnym Stawem Gąsienicowym w Dolinie Gąsienicowej a Dolinką Buczynową, odgałęziającą się od Doliny Roztoki. Masyw ma trzy wierzchołki: Zadni Granat (2240 m n.p.m.), Pośredni Granat (2234 m), Skrajny Granat (2225 m). Przez wszystkie kulminacje Granatów prowadzi trasa Orlej Perci. Masyw Granatów oddzielony jest od Koziego Wierchu odcinkiem grani nazywanym Czarnymi Ścianami, Przełączką nad Dolinką Buczynową i Kozim Murem. Pomiędzy Czarnymi Ścianami a Granatami znajduje się Zadnia Sieczkowa Przełączka (2194 m). Od wschodu masyw graniczy z Orlimi Turniczkami, od których oddziela go Granacka Przełęcz.

Trzeciego dnia wybrałem się na samotną wspinaczkę na Granaty, drogę podejścia wybrałem przez Zmarzły Staw i Kozią Dolinkę. Podejście nie różniło się od wejścia na Świnicę, może od Koziej Dolinki śnieg nie był tak dobrze zbity ale nie stanowiło to większego problemu. Na szczycie Zadniego Granatu pojawiłem się po 2,5 godzinie od wyjścia z Murowańca. Z Zadniego Granatu przeszedłem na Pośredni i Skrajny Granat, wróciłem tą samą drogą.

Kościelec - Zima 2017
Dzień czwarty wyjazdu - Tatry Zima 2017
Kościelec (2155 m) – szczyt w Dolinie Gąsienicowej w Tatrach Wysokich. Znajduje się w bocznej Grani Kościelców, która od Zawratowej Turni odbiega w północnym kierunku, dzieląc Dolinę Gąsienicową na Czarną i Zieloną. W Grani Kościelców od Zadniego Kościelca (2162 m) oddziela go Kościelcowa Przełęcz (2110 m), a od Małego Kościelca (1866 m) przełęcz Karb (1853 m). Wierzchołek Kościelca wznosi się 533 m ponad powierzchnię Czarnego Stawu Gąsienicowego.

Czwarty dzień to ponownie wspólna wspinaczka z żoną, tym razem na Kościelec. Jako, że warunki w górach były idealne do wędrowania wybraliśmy wejście od Czarnego Stawu Gąsienicowego, żlebem na Karb. Przy stawie asekuracyjnie powiązaliśmy się liną i ruszyliśmy dość mocno nachylonym żlebem w kierunku Karbu. Generalnie droga na Kościelec jest bez większych trudności aczkolwiek sama końcówka, tuż przed szczytem (około 20 m.) jest skalna i oblodzona i może sprawić trudności z wejściem na szczyt. Po emocjonującej końcówce zostało nam już tylko podziwianie pięknych widoków ze szczytu Kościelca.

Na drogę zejścia wybraliśmy sobie przejście z drugiej strony Małego Kościelca czyli przez Zielony Staw, dolną stację wyciągu na Kasprowy Wierch i dalej Halą Gąsienicową do Murowańca.
Kozia Przełęcz - Zima 2017
Dzień piąty wyjazdu - Tatry Zima 2017
Kozia Przełęcz, Niżnia Kozia Przełęcz (słow. Kozí sedlo, niem. Kozia-Scharte, węg. Kozia-csorba, 2137 m n.p.m.) – wąska przełęcz w długiej wschodniej grani Świnicy, w polskich Tatrach Wysokich, pomiędzy Zamarłą Turnią a Kozimi Czubami leżącymi w masywie Koziego Wierchu. Przełęcz jest dwumetrowej szerokości wrębem między skałami i leży w strefie mylonitów[2]. Przejście przez przełęcz ułatwione jest przez klamry, drabinkę i łańcuchy. Szczególnie znana jest 8-metrowa stalowa drabinka, którą szlak Orlej Perci schodzi na przełęcz ze stoków Zamarłej Turni.

Piątego dnia, ponownie przez Zmarzły Staw i Kozią Dolinkę wybrałem się na Kozią Przełęcz. Tym razem jednak podejście żlebem na Kozią Przełęcz dało mi ostro w kość. Śnieg na podejściu zapadał się po kolana i było zimno (-13 C przy schronisku) oraz wiał momentami silny wiatr. Pomimo tych nieprzychylności w dość szybkim tempie dotarłem na przełęcz, stamtąd obowiązkowo wszedłem po drabince pod Zamarłą Turnię oraz przeszedłem się kawałek Orlą Percią w kierunku Małego Koziego Wierchu.

Zszedłem tą samą drogą, którą podchodziłem, jako że cała wspinaczka zajęła mi mało czasu (już o 13 byłem w schronisku) postanowiliśmy wspólnie z żoną przejść się jeszcze szlakiem w kierunku Przełęczy Krzyżne żeby nie siedzieć bezczynnie w schronisku. Ze spaceru wróciliśmy około godziny 17.
Przełęcz Zawrat i Zawratowa Turnia - Zima 2017
Dzień szósty wyjazdu - Tatry Zima 2017
Zawratowa Turnia (niem. Unterer Seealmturm, słow. Závratová veža, węg. Zawrat-torony, 2247 m) – turnia we wschodniej grani Świnicy w Tatrach Wysokich. Znajduje się w tej grani między Niebieską Turnią, oddzieloną Niebieską Przełęczą, a Małym Kozim Wierchem, od którego oddziela ją przełęcz Zawrat. Od Zawratowej Turni odchodzi w kierunku północnym Grań Kościelców, w której wyróżniają się kolejno od turni Zadni Kościelec (oddzielony Mylną Przełęczą), Kościelec i Mały Kościelec. Zawratowa Turnia wznosi się nad trzema kotłami lodowcowymi. Jej północno-zachodnie stoki opadają do Mylnej Kotlinki (najwyższe piętro Doliny Zielonej Gąsienicowej, północno-wschodnie do Kotła Zmarzłego Stawu Gąsienicowego, południowe do Dolinki pod Kołem (najwyższe piętro Doliny Pięciu Stawów Polskich). Nazwa turni pochodzi od sąsiedniej przełęczy Zawrat.

Szóstego dnia wybraliśmy się na Przełęcz Zawrat, którą też już mieliśmy w planach w latach poprzednich lecz pogoda skutecznie te plany zweryfikowała. Tym razem podejście nie sprawiło żadnych problemów no może poza tym, że było zimno i wietrznie. Gdy już wdrapaliśmy się na przełęcz i delektowaliśmy się widokami na Dolinę Pięciu Stawów wpadłem na pomysł wejścia na Zawratową Turnię. Jak postanowiliśmy tak zrobiliśmy i po krótkim czasie staliśmy już na szczycie. Po tym fakcie zostało nam już tylko zejście do schroniska i niestety szykowanie się do wyjazdu. Następny dzień to zejście przez Boczań do Kuźnic i powrót do domu. Kolejny wyjazd dobiegł końca, trzeba zaplanować następny :-).

Kozi Wierch i D5SP - Zima 2017
Kozi Wierch (niem. Gemsenberg, słow. Kozí vrch, węg. Zerge-hegy, dawniej także Czarne Ściany [2] 2291 m) – szczyt w Tatrach Wysokich. Jest trzecim co do wysokości szczytem w całości położonym w Polsce[a]. Kozi Wierch wznosi się w długiej wschodniej grani Świnicy pomiędzy Doliną Gąsienicową a Doliną Pięciu Stawów Polskich, a dokładniej między dwiema dolinkami wiszącymi: Dolinką Kozią i Dolinką Pustą. Wzdłuż grani tej poprowadzono szlak turystyczny zwany Orlą Percią.

W marcu, jeszcze podczas kalendarzowej zimy postanowiliśmy wraz z kolegami wybrać się w Alpy i spróbować naszych sił na drugim co do wysokości szczycie Austrii Wildspitze. Niestety ostateczna pogoda spowodowała zmianę planów (pod Wildspitze ogłoszono lawinową czwórkę) na nasze piękne zimowe Tatry, postanowiliśmy zmierzyć się z zimową Orlą Percią a przynajmniej jej odcinkiem Zawrat - Kozi Wierch.

Pierwszego dnia mieliśmy w planie przejście z Kuźnic przez Zawrat do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich gdzie zamierzaliśmy spędzić najbliższe trzy noce. Pomimo ciężkich plecaków droga minęła nam bardzo sprawnie a pogoda z niezbyt optymistcznej po południu zrobiła się bardzo ładna. Następnego dnia jednak za oknem rozciągała się wszechobecna mgła i chmury, mimo tych niesprzyjających warunków postanowiliśmy nie zmieniać planów i ruszyliśmy obwieszeni szpejem w kierunku Przełęczy Zawrat. Niestety w okolicach Kołowej Czuby opady śniegu, porwisty wiatr i zerowa widoczność skutecznie zweryfikowała nasze plany, zawróciliśmy do schroniska gdzie przy herbacie opracowaliśmy plan zapasowy w postaci Koziego Wierchu. Jeszcze przed południem ponownie ruszyliśmy na szlak tym razem w kierunku Koziego Wierchu. Po około 2,5 godzinie stanęliśmy na szczycie gdzie nie było widać zupełnie nic, jednak dało się odczuć satysfakcję z wejścia na szczyt w niesprzyjających warunkach. Naszą Orlą przełożyliśmy na dzień następny, który na nasze nieszczęście też okazał się dniem z niesprzyjającymi warunkami co utwierdziło nas w przekonaniu, że trzeba zwijać graty i szykować się do powrotu do domu.
Kościelec - Wrzesień 2017
Dzień pierwszy wyjazdu - Tatry Wrzesień 2017
Kościelec (2155 m) – szczyt w Dolinie Gąsienicowej w Tatrach Wysokich. Znajduje się w bocznej Grani Kościelców, która od Zawratowej Turni odbiega w północnym kierunku, dzieląc Dolinę Gąsienicową na Czarną i Zieloną. W Grani Kościelców od Zadniego Kościelca (2162 m) oddziela go Kościelcowa Przełęcz (2110 m), a od Małego Kościelca (1866 m) przełęcz Karb (1853 m). Wierzchołek Kościelca wznosi się 533 m ponad powierzchnię Czarnego Stawu Gąsienicowego.

Kolejną wyprawę w Tatry zaplanowaliśmy na Wrzesień, mięliśmy razem z córką zrealizowac plan, który nie został wykonany w 2012 roku. Pierwszego dnia zaraz po przyjeździe poszliśmy z Kuźnic przez Boczań do schroniska Murowaniec gdzie po krótkim odpoczynku zostawiliśmy bagaże w depozycie i udaliśmy sie w drogę na Kościelec. Pogoda tego dnia była rewelacyjna, świeciło słońce, było bezchmurnie, no może trochę za mocno momentami wiał wiatr. Na Kościelec ruszyliśmy typową drogą przez Czarny Staw Gąsienicowy, Karb i dalej czarnym szlakiem na Kościelec.

Wejście nie sprawiło żadnych problemów i po około dwóch godzinach zameldowaliśmy się na szczycie, tam przebywaliśmy około pół godziny i ruszyliśmy w drogę powrotną do schroniska tym razem przez Zielony Staw. Po dotarciu do schroniska zameldowaliśmy się w pokoju i do końca dnia odpoczywaliśmy przed jutrzejszą Orlą.
Orla Perć - Wrzesień 2017
Dzień drugi wyjazdu - Tatry Wrzesień 2017
Orla Perć (słow. Orlia prť, niem. Adlerweg, węg. Sas-út) – szlak często uważany za najtrudniejszy i najniebezpieczniejszy w Tatrach i w całej Polsce, poprowadzony stokami oraz granią przez przełęcze i szczyty, między przełęczami Zawrat i Krzyżne i dalej grzbietem Wołoszyna na Polanę pod Wołoszynem. Jest to najdłuższy graniowy szlak w Tatrach Wysokich, prowadzący większością długiej wschodniej grani Świnicy. Odcinek od Krzyżnego do Polany pod Wołoszynem jest od 1932 roku zamknięty. Na Orlej Perci dominują trawersy, miejscami szlak prowadzi granią, ale z powodu ukształtowania terenu często oddala się od niej, omijając szczyty i turnie. Jako szlak główny jest oznakowany kolorem czerwonym. Na szlaku znajdują się ułatwienia (łańcuchy, klamry i dwie stalowe drabinki), mimo to jednak nie jest uważany za odpowiedni dla początkujących turystów górskich. Na Orlej Perci występują liczne ekspozycje, dlatego też jest zdecydowanie odradzana osobom z lękiem wysokości. Od czasu otwarcia szlaku w roku 1906, zginęło na nim 140 osób.

Ze schroniska wyszliśmy około godziny 7:00 i ponownie swoje kroki skierowaliśmy na Czarny Staw lecz tam odbiliśmy w lewo żeby dostać się nad Zmarzły Staw. Stamtąd skierowaliśmy się na Przełęcz Zawrat gdzie początek ma najtrudniejszy szlak w polskich Tatrach, Orla Perć. Tam właśnie ubraliśmy kaski a córka dodatkowo uprząż i lonże, jak wiadomo przezorny zawsze ubezpieczony. Po krótkim odpoczynku poszliśmy w kierunku pierwszego szczytu na Orlej Małego Koziego Wierchu, stamtąd Żydowskim Żlebem w dół i dalej w górę na Zmarzłą Przełęcz. Następnie obok Zamarłej Turni do najsłynniejszej drabinki w Tatrach, która sprowadza nas na Kozią Przełęcz. Tam rozpoczyna się ostre podejście, które przez Kozie Czuby wyprowadza nas na Kozi Wierch, najwyższy szczyt w całości położony w Polsce.

Na Kozim zrobiliśmy sobie dłuższą przerwę podczas, której pierwszy raz w życiu zaobserwowałem Widmo Brockenu. Orla Perć po wejściu na Kozi prowadzi w dół i aż do Kominka pod Czarnym Mniszkiem nie ma na niej żadnych trudności. Kominek pokonujemy bez większych problemów, za nim pozostają na już tylko trzy Granaty, Zadni, Pośredni i Skrajny. Ze Skrajnego Granatu schodzimy do Czarnego Stawu Gąsienicowego i dalej do schroniska. Wracamy zmęczeni ale szczęśliwi, plan został wykonany, pogoda dopisała.
Kasprowy Wierch
Dzień trzeci wyjazdu - Tatry Wrzesień 2017
Kasprowy Wierch (słow. Kasprov vrch; dawniej Kasprowa Czuba, Stawiańska Czuba, Goryczkowiańska Czuba) – szczyt w Tatrach Zachodnich o wysokości 1987 m. Kasprowy Wierch położony jest w grani głównej Tatr i znajduje się zarazem na granicy polsko-słowackiej. Szczyt góruje nad trzema dolinami walnymi: Doliną Bystrej i Doliną Suchej Wody Gąsienicowej po stronie polskiej oraz Doliną Cichą po stronie słowackiej.
Ostatniego dnia wyjazdu w planie mięliśmy wejście na Świnicę, tym razem jednak pogoda nie była za dobra, było pochmurno z dużym prawdopodobieństwem wystąpienia opadów. Mimo nie sprzyjającej aury postanowiliśmy wejś na Kasprowy Wierch. Jak postanowiliśmy tak zrobiliśmy i po dwóch godzinach zameldowaliśmy się na Kasprowym Wierchu. W drodze powrotnej pokręciliśmy się jeszcze po Hali Gąsienicowej. Wieczorem pozostało tylko zacząć się pakować i szykować do jutrzejszego powrotu do domu.
